Woda a skóra twarzy: jakie zanieczyszczenia mogą szkodzić? (cz.1)

Sucha, czerwona skóra po kąpieli...

Problemy z suchością skóry są jednymi z najczęściej pojawiających się dolegliwości skórnych. Często problem jest o tyle dotkliwy, że towarzyszą mu także zaczerwienienie, swędzenie, a nawet wysypka. Co wtedy robimy? Często pierwszą reakcją są próby ukojenia skóry kosmetykami. Natłuszczenie skóry przynosi chwilową ulgę, ale problem powraca zwykle zaraz po kąpieli... Dlaczego?

Choć brzmi to, jak paradoks, powodem przesuszenia może być... woda! Dlaczego woda wysusza skórę?

W pierwszej kolejności warto wyeliminować zbyt silne detergenty, które mogą przyczyniać się do podrażnień. Zwróćmy uwagę na środki piorące oraz kosmetyki kąpielowe, w miarę możliwości wybierając łagodniejsze preparaty.

Gdy już wyeliminujemy ten problem, warto pochylić się nad jakością wody, w jakiej bierzemy kąpiel. Choć woda wodociągowa jest wstępnie uzdatniana, to często nadal są w niej obecne zanieczyszczenia mające wpływ na kondycję skóry.

Twarda woda a problemy skórne: czy wysusza skórę?

O problemach wywoływanych przez twardą wodę pisaliśmy już wielokrotnie. W kontekście stanu skóry głównym problemem jest fakt, że twarda woda nie sprzyja rozpuszczaniu się detergentów. Co za tym idzie, resztki kosmetyków wraz z minerałami z wody nadbudowują się na skórze, uniemożliwiając jej oddychanie. W zatkanych porach skórnych namnażają się bakterie, co skutkuje powstaniem stanów zapalnych i niedoskonałości. Oprócz problemów skórnych, obecność twardej wody można poznać po charakterystycznym, kamiennym nalocie na armaturze, a także śliskich, mydlanych zaciekach na wannie lub w brodziku.

Chlor w wodzie a suchość skóry

Chlor jest pozostałością po dezynfekcji wody. Dzięki jego obecności nie musimy obawiać się groźnych bakterii, jakie mogłyby znaleźć się w niezabezpieczonej wodzie. Tu jednak plusy się kończą, ponieważ chlor ma też swoje wady: należy do nich pogorszenie smaku i zapachu wody, a także wysuszający wpływ na skórę i włosy. Co więcej, często groźniejsze od samego chloru są jego pochodne. Dostają się one do wody, gdy przepływa ona przez rury, w których przez lata nagromadziły się różne zanieczyszczenia i złogi. Wchodzą one w reakcję z chlorem, tworząc nowe, często toksyczne substancje. Jak łatwo się domyślić, nie są one obojętne dla naszej skóry...

Szkodliwość chloru i jego pochodnych szczególnie dotkliwie odczuwają osoby cierpiące na łuszczycę, egzemę, alergie i inne choroby skórne. Najczęściej w kontakcie z chlorowaną wodą, szybko zauważają pogłębienie objawów, które ustępuje dopiero po poprawie jakości wody.

Zanieczyszczenia mechaniczne

Nasi Klienci często są zaskoczeni obecnością w wodzie wodociągowej rdzy i innych mechanicznych zanieczyszczeń. Zanieczyszczenia mechaniczne to kolejny problem, jaki może wynikać ze złego stanu instalacji. W skrajnych przypadkach woda staje się wręcz mętna, a w jej próbce można zaobserwować nawet... piasek. Takie sytuacje dają do myślenia, jak bardzo woda z naszych kranów potrafi być szkodliwa, nawet pomimo jej wstępnego uzdatnienia w przedsiębiorstwach wodociągowych.


Już wkrótce zapraszamy na drugą część wpisu!